piątek, 27 marca 2015

Od Malwiny CD Laury

Gdy walczyłyśmy z Laurą moja Gochimiru starała się.Zobaczyłam w niej coś czego dawno nie widziałam,Victini wygrała. Czy nic ci nie jest Gothi?
-Pokręciła głową że nic jej nie jest.
Laura podziękowała za bitwę. I dała Victini makaronik a ona z zachwytu zniknęła było widać tylko jak je makaronik. Ja podeszłam do Gothi i pogłaskałam po głowie.
-No nic idziemy dalej Gothi, Ski.Ski wskoczyła mi na ramię a Gothi szła koło mnie.Idąc widziałam że Gothi jest smutna.
-Hej Gothi może potrenujemy później?-zapytałam sie
-Spojrzała się na mnie i uśmiechnęła.
-Nic się nie stało że przegrałaś,nagle coś wyskoczyło nam na drogę był to Fennekin i Floette.
http://fc07.deviantart.net/fs70/f/2013/324/5/b/floette_by_azurebladexiii-d6uxerx.png
http://fc06.deviantart.net/fs71/i/2013/012/f/e/fennkin_by_vermeilbird-d5r5dcd.jpg
Gdy nas zobaczyły od razu się na mnie rzuciły a ja upadłam jak by sie cieszyły, że mnie zobaczyły. I chyba wiedziałam dlaczego przed moimi oczami staną Beedrill był już wyewoluowany.Sama się przestraszyłam ale Gothi i Ski stanęły w obronie. Wiedziałam że coś się musiało stać że Beedrill był wściekły. Gothi użyła chypnozy a Ski użyła Słodkiego pyłu pokemon uciekł.
-Czy nic wam nie jest?-zapytałam się
-Kiwnęły że nie.
-No nic my pójdziemy teraz nic wam nie grozi.-uśmiechnęłam się poszłam dalej razem z Gothi i Ski. Gothi i Ski przez całą drogę były niespokojne i ja również. Zrobiło się ciemno więc rozstawiłam swój ekwipunek. Usłyszałam jakieś szemranie w zaroślach gdy podeszłam zobaczyłam tam Fennekin i Floette byłam zdziwiona że za nami szły przez całą drogę. Wtedy skumałam że to dla tego Gothi i Ski były niespokojne. Zrobiłam jedzenie dla siebie i pokemonom.Ski i Gothi podzieliły się Z Fennekin i Floette, aż miło było popatrzeć.Skończyliśmy jeść i położyliśmy się spać. Nastał piękny słoneczny dzień gdy sie przeciągałam zobaczyłam jak Gothi i Floette się bawią a koło mnie spały jeszcze Fennekin i Ski. Obudziłam Ski i Fennekin żeby się też trochę pobawiły a ja poszłam do rzeki żeby przemyć sobie twarz i zrobiłam śniadanie. Zapytałam się Fennekin i Floett'y czy nie chciały by powalczyć jeżeli ja wygram to dadzą się złapać a jeżeli ja przegram to zrobią co chcą.
-Zgodziły się i nasza walka się zaczęła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz