sobota, 28 marca 2015

Od Laury C.D Ai'ego

Byliśmy już w mieście,
- Patrz to jest sala pokemonów elektrycznych - Powiedział .
- Przecież wiem . Byłam tu już .
Spojrzał się na mnie z niedowierzaniem .
- Dobra idę szukać lidera tej sali . - Powiedział pewien siebie,
- Ale po co?
- Żeby umówić się z nim na walkę .
- Ale przecież już znasz lidera tej sali - Powiedziałam trochę chichocząc .
- Nie
- Ale to ja jestem liderką tej sali , tak więc witam - Uśmiechnęłam się .
- Nie wieżę ci .
Wtedy przechodzący mężczyzna przywitał mnie i poprosił o rewanż .
Ai spojrzał się na mnie z niedowierzaniem .
- Jak nie wierzysz spytaj się kogo kolwiek .
- Przepraszam bardzo kto jest liderem tej sali ? - spytał jakieś kobiety .
- Tamta dziewczyna - Powiedziała wskazując na mnie .
- To jak ? walczymy ?
- Nie wieżę ci że jesteś liderką tej sali .
Trochę się już tym znudziłam .
- Zebstrika wybieram cię !
Mój pokemon by jak zwykle wykurzony przed walką bo jego grzywa błyskała .
Usłyszałam jak coś biegnie w moim kierunku . Zanim się zorientowałam leżałam na ziemi i ocierał się o mnie Luxray mojej znajomej .
- Dobra zejdź ze mnie - Powiedziałam śmiejąc się .
Zobaczyłam jak w naszym kierunku idzie Vitani ze swoimi pokemonami (luxray'em , flareon'em , i ninetales).
Flareon , ninetales usiedli koło mnie .
- Czejść Vitani !
- Hej , cieszę się że wruciłaś ze swojej wyprawy .
- Dobrze wiesz że nie zostawiła bym cię tu samej na długo - Zaśmiałam się
- A gdzie twoje Vulpix'y ?
- Są na kontroli w lecznicy .
- Aha .
Przez chwile nie zwracałam uwagi na to że Ai jest za nami .


<Ai?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz